Miedź, nikiel, lit i aluminium – te metale mogą znacznie podrożeć w dłuższej perspektywie czasu. Wszystko na na skutek rozwoju tak zwanej elektromobilności. Gospodarki idą w kierunku elektromobilności, będzie coraz więcej aut elektrycznych (EV) i hybrydowych (PHEV), oraz infrastruktury z nimi związanej, a to będzie podnosiło znacząco popyt na wybrane metale przemysłowe, wydobywane czy produkowane przeważnie na rynkach wschodzących – wskazują analitycy firmy William Blair w raporcie „Rise of Electric Vehicles: Impact on Commodities and Emerging Markets”.
Polityka prowadzona przez rządy i banki centralne wywoła inflację i osłabi USD, a to będzie wspierać cenę surowców i nie tylko metali szlachetnych – uważają analitycy Goldman Sachs.